W trakcie małżeństwa, małżonkowie przeprowadzili gruntowny remont domu, który żona otrzymała w darowiźnie od swoich rodziców. Środki na remont pochodziły ze wspólnych oszczędności małżonków. Po rozwodzie pojawiło się pytanie co i w jaki sposób podlega podziałowi między byłymi małżonkami.
W opisanej sytuacji dom wraz z działką na której się znajdował, należał wyłącznie do majątku osobistego byłej żony, a więc mężowi nie przysługiwały do niego żądne prawa. Pozostaje jednak kwestia środków pieniężnych przeznaczonych na remont nieruchomości, a dokładnie kwoty 100 tysięcy złotych.
W sprawie o podział majątku sąd powinien wziąć pod uwagę i rozliczyć środki pieniężne przeznaczone na remont domu, ponieważ stanowiły one tzw. nakłady z majątku wspólnego małżonków na majątek osobisty żony. Dlatego byłemu mężowi przysługiwała spłata w kwocie 50 tyś. złotych.
W sytuacji gdyby byli małżonkowie nie zgadzali się co do kwoty poczynionych nakładów na nieruchomość, wówczas w toku postępowania sądowego konieczne jest powołanie dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego, który w sposób fachowy powinien określić wysokość nakładów. W przypadku gdy któraś ze stron nie zgada się ze sporządzoną opinią istnieje możliwość zgłoszenia w odpowiednim terminie tzw. zarzutów do opinii. Po zgłoszeniu zarzutów biegły zazwyczaj sporządza opinię uzupełniającą w celu ustosunkowania się do zgłoszonych zastrzeżeń.
W przypadku sporu byłych małżonków co do wysokości nakładów postępowanie sądowe zazwyczaj jest długotrwałe oraz wymagające odpowiedniego przygotowania.
czy zwrotowi podlegają pieniądze na standardowe remonty takie jak malowanie ścian, tapetowanie, panele w pokojach. Jeżeli tak to jak to obliczyć, nie mam żadnych faktur.
Standardowe odświeżenie domu, takiej jak malowanie ścian czy wymiana paneli podłogowych nie powinno być w ogóle rozliczane w sprawie o podział majątku. Jeżeli małżonkowie zamieszkiwali w domu wspólnie, to można przyjąć, że remonty były dokonywane w celu zaspokojenia potrzeb rodziny, chyba że w jakiś znaczący sposób remonty zwiększyły wartość samego domu np. podłoga z drewna egzotycznego za kilkanaście tysięcy złotych.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
Witam. Była zona otrzymała od swoich rodziców połowę domu – mieszkanie na pietrze, w 2010r. Od tego momentu inwestowałem w ten dom pieniądze a pobraliśmy sie dopiero w 2011r. Przez 1,5 r. byłem jedyna osoba pracująca w domu. Od marca 2013r. była zona poszła do pracy a Ja na zmianę opiekowałem się synem i chodziłem do pracy.
Rozwiedliśmy się lutym tego roku, bez orzeczenia o winie. Ja wyprowadziłem się z mieszkania w styczniu.
Mieszkanie jest w wysokim standardzie, gotowe do zamieszkania.
W tej chwili w domu mieszkają jej rodzice, “nasze” mieszkanie jednak jest puste, ponieważ była żona wyprowadziła się z synem do obecnego partnera.
Wstępne wyliczenia wykazały wartość inwestycji w mieszkanie na ponad 120 tyś zł, z czego duża cześć to inwestycje z mojej strony, jeszcze przed ślubem.
Wyliczenia te zrobione były na podstawie średnich rynkowych cen materiału i robocizny.
Moja była zona odpiera podział 50:50 powołując się na amortyzacje itd, zmniejszając mój udział do mniej niż 1/3 wartości tychże inwestycji.
Czy ma racje ?